Geoblog.pl    Kefi    Podróże    Malezja    Wylot
Zwiń mapę
2010
20
maj

Wylot

 
Polska
Polska, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Wyruszyliśmy. Ostatnie dwa dni pełne przygotowań, zakupów, rezerwacj hoteli, czytania przewodników i planowania tras. No i tradycyjnie pakowanie w środku nocy i pobudka po kilku godzinach snu. Tradycyjne też poczucie, że czegoś zapomnieliśmy (mimo, że tym razem mój plecak wydaje sie wyjątkowo ciężki). Paszporty są, pieniądze są, majtki na zmianę i szczoteczka też. Przetrwamy w tym odległym kraju :-)

Do podróży do Malezji podeszliśmy mocno przygodowo. Ostatnio każdą wolną chwilę konsumowało wesele, w efekcie więc wciąż jeszcze nie wiemy gdzie pojedziemy i co zobaczymy. Na chwilę obecną mamy zaklepany nocleg w Kuala Lumpur. Podobno przyzwoity. Podobno w samym centrum. Zobaczymy czy można zaufać Lonely Planet. Czekają więc nas 3 dni w tej dwumilionowej metropolii, a później się okaże.

Tymczasem jedziemy expresem do Berlina. Stamtąd lot do Doha, a później KL. Lądujemy jutro o 15.

--

Mamy szczęście do marynarzy. Najpierw w pociągu mieliśmy długą dyskusję o podróżach z drugim kapitanem pływającym na tankowcach. Kujawiak mieszkający w Bydgoszczy - wiedział sporo o świecie, chociaż jego wiedza nie znosiła sprzeciwu. A później marynarz-spawacz-piekarz, który drugi raz w życiu zostawiał rodzinę na co najmniej 6 miesięcy, żeby zarobić na wymarzony dom. Zestresowany i nie znający języków, ale gotowy do poświęceń, no bo "co on może zrobić za 400 zł/tydz. w Polsce". Zaciągnięcie się na statek, o którego celu podróży dowiadujesz sie dopiero w porcie, to dopiero odwaga.



Tymczasem lecimy Qatar Airways. Póki co rzeczywiście 5-gwiazdkowa linia lotnicza - zakąski, przekąski, aperitiffy i balsam do rąk w łazience. Ale nie chwalę dnia przed zachodem Słońca.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
hubertpelka
hubertpelka - 2010-05-23 18:58
Czyli co, od 3 dni lecicie samolotem?
Super wakacje, a ten balsam w łazience. ho ho. Nie spodziewałem się, że aż tak luksusowo spędzicie te trzy tygodnie. Tuszę, że po 5-6 dniach to nawet was wpuszczą do kokpitu. Nie wyjedzcie wszystkich czipsów na pokładzie i oszczędzajcie wodę w toalecie - musi wam wystarczyć na całe wakacje przecież. : ) Pozdrawiamy i czekamy na dalsze relacje z trasy;P Hubi & Beti
 
Kefi
Kefi - 2010-05-23 19:08
Za szybki jestes. Nie masz co robic tylko na necie siedzisz? Inni ciezko zwiedzaja! :-)
 
 
Kefi
Artur Kończyński
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 24 wpisy24 60 komentarzy60 100 zdjęć100 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
20.05.2010 - 28.05.2010
 
 
18.10.2008 - 02.11.2008